I znowu...kolejny rysunek nie wyszedł....!
Trudno, następny na pewno mi się uda :)
Dzisiaj zdjęcie moich nieszczęsnych wypocin.
Tyle akwareli i czasu zmarnowałam :)
A na koniec zahaczyłam nogą o słoik z wodą i zalałam rysunek ! :)
I po rysunku nic nie pozostało, prócz jednej wielkiej plamy.
Całe szczęście chociaż zrobiłam zdjęcia.
Pozdrawiam :*